Odliczanie zaczyna się do 1 czerwca! Aby nie męczyć się strajkiem głodowym i wyczerpującymi ćwiczeniami w ostatnim tygodniu przed odpoczynkiem, już teraz pora na systematyczne przygotowywanie się do lata. Od czego zacząć i jak osiągnąć najlepsze rezultaty — wszystko rozkładamy na części.

Część 1: jedzenie i wszystko z nim związane.

Badania naukowe coraz częściej wspierają stary idiom „Jesteś tym, co jesz”. Na przykład jelita nie tylko stanowią dwie trzecie układu odpornościowego, ale są również odpowiedzialne za przetwarzanie zdrowych i mniej odżywczych elementów. Ważne jest, aby poznać kilka faktów na temat tego, co jemy. Przygotuj się, będzie wiele nowych rzeczy opartych na najnowszych badaniach medycznych:

  • Po przetworzeniu kleiku pokarmowego jelita przesyłają otrzymane pierwiastki do wątroby w celu filtracji. Z jednym wyjątkiem: oleje i tłuszcze roślinne nie przedostają się do wątroby, ale bezpośrednio do układu krążenia. Wtedy ta „tłusta” krew po porcji frytek będzie nadal filtrowana, ale w tym czasie będzie miała czas, aby poważnie odziedziczyć ją w naszych naczyniach. Stąd wiele problemów — od złej skóry po choroby serca. Jednak tłuszcze roślinne mają również pozytywny wpływ na organizm. Na przykład tłuszcze z tłoczonej na zimno oliwy z oliwek również trafiają bezpośrednio do krwiobiegu, ale mają działanie tonizujące i niezwykle korzystne.
  • Kolejnym składnikiem tłuszczu jest cholesterol. Prawie 80% tego związku jest wytwarzane przez jelita, wątrobę i inne narządy, a tylko 20% pochodzi z pożywienia. Istnieją dwa jej rodzaje: „dobry” i „zły”. Pierwsza pomaga oczyścić krew i naczynia krwionośne z nadmiaru szkodliwych substancji, a druga — przykleja się do ścian tętnic, odkłada się w wątrobie, zaburza metabolizm i prowadzi do otyłości. Większość tego „złego” cholesterolu znajduje się w czerwonym mięsie, żółtku, skórkach kurczaka i maśle. W tłuszczach roślinnych prawie nie ma cholesterolu.
  • Więcej, więcej białka, mniej tłuszczu i mniej węglowodanów? Najgorsze złudzenie, które dosłownie niszczy ciało. Żywienie powinno być zbilansowane: około 15-20% białka, 25-30% tłuszczów i 50-55% węglowodanów. Każdy z tych elementów odgrywa fundamentalną rolę w normalnym funkcjonowaniu organizmu, a całkowite wykluczenie jednego z nich może mieć jedynie tymczasowy skutek i poważne szkody w dłuższej perspektywie. Nie zapominaj, że węglowodany muszą być złożone (produkty pełnoziarniste, rośliny strączkowe), dużo białka oprócz mięsa znajduje się w wielu produktach roślinnych (soczewica, orzechy), same orzechy i oliwa z oliwek zawierają zdrowe tłuszcze.
  • Cukier! Nawet jeśli chcesz całkowicie wyeliminować go z diety, raczej nie odniesiesz sukcesu. Zawierają go prawie wszystkie produkty na półkach sklepowych. Nie musisz tego wykluczać: glukoza jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania mózgu i komórek nerwowych. Nasza istota szara zjada pochodne cukru z ogromną mocą. Ale jest tu też niuans: poziom glukozy we krwi silnie zależy od tego, co jemy. Z owoców, warzyw, zbóż, jagód, ziół i roślin strączkowych poziom cukru we krwi stopniowo rośnie. Podczas gdy łyżka tego białego piasku, słodkie wypieki lub tabliczka mlecznej czekolady prowadzi do gwałtownego skoku stężenia glukozy, po czym równie szybko spada. Stąd nastąpił szybki i krótkotrwały przypływ siły i długotrwały letarg. Wiele popularnych leków ma swoją własną wersję bez cukru lub o niskiej zawartości cukru. Na przykład, Strepsils lub Fervex na przeziębienia.
  • Czas na interesy. I jedzenie też. Jedz częściej, ale w małych porcjach. Nie krępuj się przekąsić, ale jedz zdrowo podczas tych pięciominutowych przerw. Czasami wystarczy mały batonik owocowy, aby zaspokoić głód. Jeśli dopadł cię śmiertelny głód późnym wieczorem, pomogą ci sfermentowane produkty mleczne: uspokajają przełyk, ale jabłka i banany tylko pogorszą jakość snu. Staraj się skoncentrować na jedzeniu i jeść w ciszy. Naukowcy udowodnili, że z powodu obcego hałasu nie słyszymy odgłosu przeżuwanego jedzenia i jemy więcej niż to konieczne. Ciało można również z powodzeniem oszukać, używając mniejszych płytek.
  • Jaki jest efekt końcowy? Czy potrzebujesz złożonych diet i całkowitych ograniczeń żywieniowych? Prawie: wszystkie dadzą tylko krótkotrwały efekt. Po prostu zacznij dobrze jeść, nie przejadaj się, nie głoduj. Wsłuchaj się w swoje ciało: jakie potrawy sprawiają, że czujesz się przytłoczony, a które zapewniają trwały wzrost witalności. Nie bój się od czasu do czasu zadowolić siebie sernikami i babeczkami z ogromnym kubkiem słodkiego cappuccino, aby odnieść sukces na drodze do zdrowego ciała.

A co ze sportem, stylem życia i innymi aspektami przygotowań do lata — porozmawiamy następnym razem. Do zobaczenia.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Solve : *
6 × 15 =